Jesteś tutaj

Strona główna

 

 

Kwestia śmierci oraz przemijania to ciągle dla wielu osób temat bardzo kłopotliwy. Jednak należy mieć na uwadze, że prędzej czy później niewygodne pytanie będzie zadane przez malucha. Zobacz w jaki sposób najlepiej mówić z dzieckiem o śmierci, aby nie przenosić na niego swojego niepokoju i czy dziecko może być obecne na pogrzebie.

Może Cię zainteresować: https://www.styx.pl/uslugi-pogrzebowe/organizacja-stypy/

 

Czego powinniśmy się wystrzegać w rozmawianiu o przemijaniu?

 

Bez wątpienia powinno się wyjawić maluchowi całą prawdę. Nie wolno przyrównywać śmierci do snu, wyprawy lub podróży. Może to wzbudzać później niepotrzebny niepokój u dziecka zawsze, gdy dziadek lub babcia będą zasypiać albo gdzieś pojadą. Podobnie lepiej jest wystrzegać się wytłumaczenia, że ciocia umarła, bo była chora. Dzieci będą obawiać się potem, że drobne dolegliwości zdrowotne mogą skończyć się śmiercią. Należy spokojnie wytłumaczyć dziecku, że wyłącznie bardzo poważne choroby mogą doprowadzić do śmierci.

Sprawdź też: https://www.styx.pl/uslugi-pogrzebowe/transport-zmarlych/

 

Czy dziecko może być obecne na pogrzebie?

 

Bardzo często rodzi się pytanie czy nasza pociecha ma być obecne na pogrzebie kogoś bliskiego? To raczej indywidualna sprawa, gdyż wszystko zależy m.in. od charakteru i wieku dziecka. Jeśli zdecydujemy się przyprowadzić malca na pogrzeb, wówczas należy także przyszykować się na dodatkowe pytania. Dla przykładu, co to jest kremacja albo zakład pogrzebowy albo stypa. Najlepiej również opisać dziecku czego się spodziewać na pogrzebie oraz zastanowić się czy chcemy, by dziecko podchodziło do trumny.

 

Nie przelewaj obaw na malucha

 

Zawsze powinno się zapewniać maluchowi poczucie bezpieczeństwa bez względu na to, czy dyskutujemy o sprawach przykrych czy prostych. Postarajmy się nie przenosić swojego cierpienia. Dyskutujmy z maluchem o wszystkim bardzo spokojnie i róbmy to stopniowo. Objaśnijmy co oznacza, że babcia czy dziadek , że już go nie zobaczymy, przestał oddychać. Nie bójmy się również powiedzieć „nie wiem”. Jest to bardzo dobra moment na szczerą rozmowę o uczuciach swoich i malucha, więc z pewnością nie można trudnych dyskusji unikać, lecz również nie można ich wymuszać.